Книга: O fraszkach
O fraszkach
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.
Spowiedałem[1] się księdzu na jubileuszu
Fraszek swoich. Ledwo to dójdzie jego uszu,
Upewnił mię[2] po śmierci za nie czyścem długim.
Skrupulat to. Znowu się spowiedam przed drugim.
Aż ten baje[3] o piekle. Tam do kata, rzekę,
Wolę, że się oczyszczę, niżeli upiekę.
Więc wróciwszy do domu na onę[4] pokutę,
Każę sobie założyć na kominie hutę[5].
Jeszcze się z nimi żegnam, ba, i nie bez żalu,
Nim je na swoje miejsce wyprawię do palu[6].
Aż mój stary przyjaciel we drzwi zakołace.
Do takiejli zniewagi twoje przyszły prace?
Nie czyń tego, Wacławie! o Muzy gra chodzi.
Wierzcie mi, żeć to u nich na potym zaszkodzi.
Z początku świata były fraszki, były żarty,
Byle w nich Bóg miał pokój. Czyli twoje karty
Treny tylko a wojny? Wiesz, że raz pogodno,
Drugi dżdżysto; raz ciepło, a drugi raz chłodno;
Raz dniem, drugi raz nocą niebo świat przeplata.
Podobała się Bogu taka alternata[7].
W twych księgach (bodaj ten mnich i z swoją przestrogą!)
Przy poważniejszych rzeczach fraszki ujść nie mogą?
Sławnym wierszem z żabami Homer[8] wojny mysze,
Nikczemnego komara Wirgiljusz[9] pisze.
Czytałeś Klaudjusza w uczonym Senece[10]?
Synezjusz[11] łysinę, Plutarch[12] tak dalece
Świerczka chwali, Heinsius[13], niżeli ci[14] zdrowszy
W rozumie chrześcijanin, księgę pisał o wszy;
Wielką Naso[15] miłości część swych rymów święci.[16]
Czytają i ludzie to oddają pamięci,
Co my żartem piszemy; chociaż nas stąd winią,
Toż sami księża, prawda, że nie wszyscy, czynią.
Źdźbła nam wyjmują, sami w oku mając kłody,
Bez małaby nie lepiej sobie radzić wprzódy.
Szkoda palić, lecz, wedle najpierwszej spowiedzi,
Niech przeczyści i niechaj autor je przecedzi.
Precz plugawe paskwile[17], precz przymówki głupie…
Acz[18] dziś ludzie na słowa połykają ślinki;
Pewnieć ich nie zawstydzą najgorsze uczynki.
Dałem sobie rozradzić; czemubyśmy radzi,
Wskok słuchamy; próżno się na racyje sadzi[19].
spowiedałem (daw.) — dziś popr.: spowiadałem.
mię (starop.) — dziś popr.: mnie.
bajać — opowiadać niestworzone historie, fantazjować.
onę (starop.) — dziś: tę.
huta — stos drzewa na opał.
pal — spalenie.
aiternata — odmiana.
Homer — najstarszy grecki poeta, wędrowny śpiewak, twórca dwóch ważnych dzieł: Iliady i Odysei. Ponadto uważa się go za autora poematu heroikomiczego Batrachomyomachii, czyli „wojny żabio-mysiej”.
Wirgiliusz — Wergiliusz (Publius Vergilius Maro, 70–19 p.n.e.) był jednym z najwybitniejszych twórców rzymskich, napisał Eneidę. Uznawany jest również za twórcę poematu Komar.
Seneka — Seneka Młodszy (Lucjusz Anneusz Seneka, 4 p.n.e.–65 n.e.) był rzymskim pisarzem, poetą, retorem oraz przede wszystkim filozofem — wyznawcą stoicyzmu. Napisał satyrę Udynienie boskiego Klaudiusza.
Synezjusz — Synesius z Cyreny (ok. 373–413) był filozofem, poetą, ojcem Kościoła, biskupem. Napisał m.in. Pochwałę łysiny.
Plutarch — Plutarch z Cheronei (ok. 50–125) był greckim filozofem, historykiem, moralistą. Najbardziej znany z autorstwa żywotów sławnych ludzi starożytnej Grecji i Rzymu.
Heinsius — Daniel Heinsius (1580–1655) był holenderskim filologiem, poetą, profesorem uniwersytetu w Lejdzie. Pisał po łacinie oraz w języku ojczystym. Napisał żartobliwą Pochwałę wszy.
niżeli ci — autorzy wymienieni wcześniej (Homer, Wergiliusz, Seneka, Plutarch), którzy byli poganami.
Naso — Owidiusz (Publius Ovidius Naso, 43 p.n.e.–18 n.e.) był jednym z najwybitniejszych, ale też ostatnich wielkich rzymskich poetów. Znany głównie z twórczości o tematyce miłosnej. Napisał Sztukę kochania oraz Pieśni miłosne, a także poemat epicki Metamorfozy.
Sławnym wierszem z żabami… — Potocki wymienia błahe wiersze znanych autorów: Wojnę żab i myszy Homera; Komara Wirgiliusza; Klaudiusza Seneki (satyrę na cesarza Klaudiusza); Pochwałę łysiny biskupa Synezjusza; Świerczka Plutarcha (co było pomyłką Potockiego); Pochwałę wszy skierowaną do ojców żebraków filologa holenderskiego Heinsiusza; wiersze o miłości Owidiusza.
paskwil — dziś popr.: paszkwil; utwór literacki mający na celu zniesławienie kogoś.
acz (starop.) — chociaż.
sadzić (starop.) — opierać się.