на главную | войти | регистрация | DMCA | контакты | справка | donate |      

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
А Б В Г Д Е Ж З И Й К Л М Н О П Р С Т У Ф Х Ц Ч Ш Щ Э Ю Я


моя полка | жанры | рекомендуем | рейтинг книг | рейтинг авторов | впечатления | новое | форум | сборники | читалки | авторам | добавить



Warszawa, wtorek

Panie Januszu,

zdziwilam sie, ze odni'osl Pan wrazenie, ze powie's'c Rotha jest mizoginistyczna. Przyznam szczerze, ze nawet mi to glowy nie przyszlo. Feminizm, je'sli juz trzyma'c sie tej terminologii, nie boi sie slabych, zlamanych przez zycie kobiet. Nie lubi tylko tych nieprawdziwych. Zwlaszcza ze Roth po r'owno rozdaje mocne razy swoim bohaterom. Nie widze tu zadnych dysproporcji. Jak bowiem wazy'c pomiedzy sponiewierana mloda kobieta, kt'ora zycie wytarlo podloge, a mezczyzne, kt'ory zdecydowal sie z niego zrezygnowa'c? Nie podejmuje sie tego. Dla Pana jest to historia o przemijaniu, o impotencji, kt'ora jest „namacalnym” dowodem przemijania. Dla mnie to literacki dow'od na to, ze najgorsze, co czlowiek moze wyrzadzi'c sobie samemu, to wyparcie sie wlasnych korzeni, to sprzeniewierzenie sie samemu sobie. Rasizm to straszna rzecz. Bylam w Afryce Poludniowej tuz przed upadkiem apartheidu. Widzialam w parku lawki tylko dla bialych, budki telefoniczne dla czarnych i autobusy, w kt'orych nie bylo bialych. Wstyd. Ha'nba. Co's, co nie powinno mie'sci'c sie w glowie, a przeciez tak sprawnie i dlugo funkcjonowalo. O tym takze jest ksiazka Rotha, o tym poczuciu wyzszo'sci, kt'ore – czy nam sie to podoba, czy nie -jest w kazdym z nas. Tyle ze nie kazdemu udaje sie zabi'c w sobie te chorobe. Rasizm jest jak diabel, kt'ory wodzi ludzi na pokuszenie. W restauracji, w kt'orej to nam nalezy sie lepszy stolik, na skrzyzowaniu, z kt'orego to my musimy ruszy'c pierwsi… Gdy uwazamy, ze to mezczy'zni sa bystrzejsi od kobiet, a te z kolei nie kochaja matek swoich mez'ow. I wtedy, 'swiadomi tego czy nie, zyjemy ze skaza.

Pozdrawiam,

MD


Frankfurt nad Menem, poniedzia lek wieczorem | 188 dni i nocy | Frankfurt nad Menem, \sroda wieczorem